Niedziele handlowe 2024. Czy dziś zrobimy zakupy?
W marcu minęło sześć lat od wejścia w życie ustawy o zakazie handlu w niedzielę. Początkowo obowiązywało częściowe ograniczenie handlu w ostatnim dniu tygodnia – od marca do grudnia 2018 roku sklepy były otwarte w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, w 2019 roku już tylko w ostatnią. Od 2020 roku mamy jedynie siedem niedziel handlowych. Chodzi o ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także niedzielę przed Wielkanocą i dwie niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia.
Kiedy kolejna niedziela handlowa?
To oznacza, że dziś nie zrobimy zakupów, a na kolejną niedzielę handlową przyjdzie poczekać nam jeszcze trzy tygodnie, bowiem będzie ona przypadać 25 sierpnia.
Nie oznacza to, że wszystkie sklepy są dziś zamknięte. Ustawa przewiduje bowiem nieco ponad 30 wyłączeń. Zakaz handlu nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, jeśli przychody z tej działalności stanowią co najmniej 40 proc. przychodów ze sprzedaży danej placówki. Ponadto zakaz nie obowiązuje m.in. w cukierniach, lodziarniach, kwiaciarniach, sklepach z prasą, czy na stacjach paliw.
W czerwcu w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy w sprawie liberalizacji przepisów o zakazie handlu w niedzielę. Zakłada on powrót do zasad, które obowiązywały w pierwszym okresie po wprowadzeniu obecnej ustawy, czyli funkcjonowania dwóch niedziel handlowych w miesiącu (miałaby to być pierwsza i trzecia niedziela miesiąca). Dla osób pracujących w tych dniach zaproponowano wprowadzenie podwójnej stawki. Posłowie zagłosowali przeciw wnioskowi o odrzucenie ustawy, co oznacza, że prace nad nią będą kontynuowane. Projekt został skierowany do sejmowej komisji gospodarki i rozwoju oraz komisji polityki społecznej i rodziny.
Polacy o dwóch niedzielach handlowych
Z przeprowadzonego przed miesiącem sondażu SW Research dla „Wprost" wynika, że za wprowadzeniem dwóch niedziel handlowych w miesiącu opowiada się 56 proc. ankietowanych. Takiego rozwiązania nie chce 30,1 proc. respondentów, zaś niemal 14 proc. badanych nie ma w tej sprawie zdania.